Pokój Zuzi i Róży

Ostatnio zgłasza się do nas wielu rodziców z prośbą o zaaranżowanie pokoików dziecięcych. To dla nas duża radość, ponieważ uwielbiamy ten temat, a od kiedy jesteśmy mamami, to robimy to z jeszcze większą przyjemnością i szerszą wiedzą dotyczącą funkcjonalności przestrzeni dla dzieci. O jednym z takich pokoików chcemy Wam dziś opowiedzieć.

Pokój Zuzi już raz projektowałyśmy – wiele lat temu, współpracując jeszcze z pracownią Ejsmont. Teraz Zuzi urodziła się siostra, Róża i przyszedł czas na zmiany. Rodzice postanowili oddać córkom swoją sypialnię i sami przenieść się do mniejszego pokoiku.
Tak wygląda obecny pokój. Zdjęcia Miód Malina.

Dziewczynki dzielą cztery lata. Zuzia była w wieku Róży, kiedy projektowałyśmy jej poprzedni pokoik. Teraz potrzebuje już dorosłego miejsca – swojego biurka, ponieważ uwielbia spędzać czas malując i robiąc różne plastyczne rzeczy. Dla Róży natomiast trzeba było wygospodarować jej kącik – sporą przestrzeń podłogi i stolik z krzesełkami.

Rozmawiając z rodzicami dziewczynek, po raz kolejny przekonałyśmy się o tym, że każde dziecko jest inne. Zawsze rodzice proszą nas o zaplanowanie jak największej liczby zamkniętych szafek. Okazało się, że zaprojektowane w poprzednim pokoju Zuzi szafki z głębokimi szufladami w ogóle się jej nie przydają. W środku są zupełnie nieużywane zabawki, a wszystko, co Zuzia lubi, stoi na wierzchu. Artystyczne zamiłowania dziewczynki owocują licznymi rzeźbami z plasteliny, kamieni, obrazkami i potrzebne jest miejsce na wystawianie ich.

Pojawiła się też ważna kwestia – kolor różowy. Zuzia wkroczyła już ten wiek, że jest to kolor ważny w jej życiu. Nie wie tylko, że pastele to teraz najmodniejsze kolory! Poszukałyśmy inspiracji, gdzie różowy w połączeniu z bielą, szarościami i miętą tworzy piękne kompozycje i zaniosłyśmy rodzicom z przekonaniem, że takie połączenie kolorów to kompromis pomiędzy nową miłością córki a ich gustem.

Nie da się ukryć, że znając się z poprzedniego projektu, wiedziałyśmy, że spodobają im się nasze pomysły. Przystąpiłyśmy więc do działania: ustawiania funkcji, szukania konkretnych materiałów.
Jego efektem są poniższe wizualizacje. Zuzia ponoć rzuciła na nie okiem, wykrzyknęła: „To mój wymarzony pokój!” i pobiegła się dalej bawić.

Poniżej nasz subiektywny wybór detali do pokoju dziewczynki.

1. Tapeta Ferm Livng Harlequin
2. Dekornik Mapa, dekornik.pl
3. Meble Flexa Play
4. Hacielno El Lindio, Palkat Kotek, kalaluszek.pl
5. Farg & Form, Pojemniki w chmurki, scandikids.pl
6. Krzesło Muuto Visu
7. Lorena Canals, dywan szary w gwiazki, caramella.pl

Na koniec jeszcze mała refleksja. Pokoje dzieci to przestrzenie, gdzie musi być miejsce na kreatywność dziecka. Nieprzytłoczone krzykliwymi kolorami i „kubusiami puchatkami” na każdej ścianie. Nic nie ujmując sympatycznemu misiowi, to widok jego buźki dekorującej kolejny dziecięcy pokój jest dla nas przytłaczający. Moda na skandynawskie klimaty rozgościła się u nas na dobre, a razem z nią moda na przestrzeń, biel i stonowane dekoracje. Modo – trwaj i rozgość się!

Niedługo wpis uzupełnimy o zdjęcia realizacji, bo wielkimi krokami zbliża się już ku końcowi.